60-centymetrowy szczupak na zawodach na Babiczoku

Wędkarzom ryba znów dopisała! Stowarzyszenie "Babiczok" po raz drugi zorganizowało drużynowe zawody spinningowe z łodzi. Wędkarze tym razem z wody głównie wyciągali okonie, pstrągi i szczupaki.

- Zawody rozegrano w jednej sześciogodzinnej turze na żywej rybie z małą przerwą techniczną na gorący posiłek i kawę, którą tradycyjnie przygotował dla nas nasz polowy kucharz Boguś Granieczny - relacjonuje Janusz Cieślikowski ze stowarzyszenia "Babiczok" z Nędzy.

W zawodach wzięło udział 8 drużyn dwuosobowych. Większość uczestników to stali bywalcy, ale stowarzyszenie chętnie zaprasza też uczestników z innych kół. Tym razem wśród uczestników znaleźli się Jacek Lenczyk i Andrzej Kampka z zaprzyjaźnionego koła PWZ nr 45 Racibórz-Miasto

Podczas zawodów zawodnicy łowili głównie okonie, pstrągi i szczupaki. Każda z drużyn mogła przedstawić sędziemu do punktacji łącznie złowionych 10 największych ryb.

Drużyny pochwaliły się w sumie 39 rybami (18 okoni, 14 pstrągów i 7 szczupaków). Największe okazy złowili: Janusz Czerwiński i Mirosław Zieliński oraz Mariusz Rysiewicz i Arkadiusz Meinhardf - szczupaka o długości 60 cm, Adam Adamczyk i Ireneusz Korzeń - pstrąga o długości 42 cm, Grzegorz Rutko i Marcin Porwoł, Mariusz Rysiewicz i Arkadiusz Meinhardf oraz Adam Adamczyk i Ireneusz Korzeń - okonia o długości 34 cm.

Zwycięzcami II Drużynowych towarzyskich wędkarskich zawodów sportowych w dyscyplinie spinningowej z łodzi zostali:

 1. Adam Adamczyk i Ireneusz Korzeń, którzy uzyskali 359 punktów,
 2. Janusz Czerwiński i Mirosław Zieliński, uzyskując 261 punktów,
 3. Grzegorz Rutko i Marcin Porwoł, uzyskując 233 punkty.

Pozostałe miejsca zajęły drużyny w składzie:

 4. Jacek Lenczyk i Andrzej Kampka, uzyskując 174 punkty,
 5. Mariusz Rysiewicz i Arkadiusz Meinhardf, uzyskując 141 punktów,
 6. Iwona Kupczyk i Mirosław Skrzypek, uzyskując 132 punkty,
 7. Piotr Girek i Łukasz Kwaśniowski, uzyskując 111 punktów.

- Dziękujemy wszystkim wędkarzom za wspaniałą postawę i uczestnictwo w zawodach. Impreza  już na stałe wpisze się w nasz kalendarz imprez. Zapraszamy wszystkich na kolejną edycję oraz inne wydarzenia - zachęca Janusz Cieślikowski.

----
fot. Janusz Cieślikowski i Jerzy Zimowski.