Maszyny budowlane w Łężczoku? - Tak, dla dobra rezerwatu i zwiedzających
- kategoria:
- Aktualności
Rozpoczynają się prace w ramach projektu dofinansowanego ze środków Unii Europejskiej pn. "Rewitalizacja nawierzchni ścieżek celem zmniejszenia presji ruchu turystycznego na siedliska przyrodnicze rezerwatu Łężczok"
Nastała jesień. Sezon lęgowy ptaków mamy już za sobą, ale kolejny rozpocznie się już wczesną wiosną. Nie mamy więc zbyt wiele czasu, dlatego ruszają prace związane z odtworzeniem i poprawą nawierzchni ścieżek. Jesień i zima, to może nie najlepszy czas na roboty budowlane lecz jedyny możliwy dla przeprowadzenia potrzebnych prac w rezerwacie. A prace te są już naprawdę potrzebne, gdyż obecnie część ścieżek w trakcie deszczu zamienia się w głębokie kałuże lub grząskie błoto. A przecież rezerwat Łężczok to jeden z największych rezerwatów województwa śląskiego i jest on bardzo chętnie odwiedzany przez turystów oraz okolicznych mieszkańców.
Być może wielu osobom wprowadzenie koparek na teren tej "Świątyni Przyrody" wyda się niewłaściwe, a nawet będzie kojarzyło z jej profanacją. Pamiętać jednak należy, że "Łężczok" jest rezerwatem częściowym, podlegającym czynnej, a nie biernej ochronie. Bogactwo gatunków (zwłaszcza ptaków) związane jest nierozerwalnie z gospodarką stawową i ekstensywną hodowlą ryb. Zaprzestanie jej spowodowałoby bardzo szybkie wypłycenie i zarośnięcie stawów, a więc zanik tych cennych siedlisk. Jednym z oczywistych zadań tej gospodarki jest utrzymywanie w należytym stanie urządzeń stawowych, w tym grobli rozdzielających stawy.
Udostępnione zwiedzającym ścieżki w rezerwacie w większości biegną właśnie po koronach grobli. Niestety, po latach użytkowania ich nawierzchnia pozostawia wiele do życzenia. A nie jest to rzecz tylko czysto estetyczna. Kałuże i błoto powodują, że odwiedzający chcąc je ominąć rozdeptują roślinność rosnącą już poza ścieżkami, w sposób niekontrolowany ingerując w siedliska rezerwatu.
Jednocześnie przystępując do projektu Nadleśnictwo wyznaczyło sobie jeszcze jeden, ważny cel społeczny. Chcemy umożliwić osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich dotarcie do platformy widokowej na stawie Salm Duży, by również i one miały możliwość obcowania z Przyrodą.
Zakres prac został uzgodniony z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Katowicach, a większość funduszy Nadleśnictwo otrzymało ze środków unijnych.
Remont dróg będzie trwał prawdopodobnie do końca lutego chyba, że zima okaże się dla budowlańców łaskawa. W tym czasie parking, przy dojeździe do rezerwatu od strony Babic będzie niedostępny, gdyż na jego terenie będą składowane materiały budowlane. Również spacery po rezerwacie przez jakiś czas będą utrudnione, a być może nawet niemożliwe, za co wszystkich miłośników przyrody z góry przepraszamy.
/Nadleśnictwo Rudy Raciborskie/